Rock May Festival po raz dwudziesty trzeci

W najbliższy weekend odbędzie się kolejna edycja skierniewickiego festiwalu Rock May Festival. Festiwalu, na którym nie może Was zabraknąć

Na RMF byłam wielokrotnie. Jest to bowiem jeden z niewielu festiwali kierowanych do młodych Artystów. Daje im szansę, by zaistnieć. Ale myli się ten, kto uważa, że są to początkujące, garażowe zespoły. Nawet, jeśli są jakieś niedociągnięcia, to nie można odmówić tym wykonawcom wysokiego poziomu artystycznego. Dla mnie, widza, to przede wszystkim możliwość odkrycia „świeżej krwi”. A że na deser dostajemy występy Artystów przyciągających tłumy, to tym bardziej warto być.

W tym roku festiwal zaczyna się już w piątek koncertem Made in Warsaw – Tribute to Deep Purple. I choć to konkretne wydarzenie jest płatne (50 pln przedsprzedaż, 60 pln w dniu koncertu), to niewątpliwie warto się wybrać.

Jeśli ktoś nie lubi jednak Deep Purple lub z jakiegoś powodu nie może być na piątkowym koncercie, może zainteresują go sobotnie atrakcje. Na początek o nagrodę jury oraz nagrodę publiczności (tak, tak, macie możliwość oddać swój głos na band, który najbardziej przypadnie Wam do gustu) powalczą zespoły konkursowe: Dopamina, Lamia Sun, Leepy, Mantra∆ oraz Underdog_Band. Jest również lista rezerwowa, na której znalazły się: TeasR , Revolt Act, EverFlow, tabula_rasa_band oraz ICON.

Na tym oczywiście nie koniec. Pierwszą z gwiazd, które wystąpią na RMF będzie zespół – legenda czyli Dezerter. Ich koncertów reklamować nie trzeba. Jeśli ktoś nigdy nie był, ma niebywałą okazję posłuchać Artystów uważanych za ojców polskiego punk rocka.

Kolejni łatwo nie będą mieli. To laureaci ubiegłorocznej edycji Rock May Festival, czyli folkowy Chrust. Po punkowym koncercie będzie to niesamowita odmiana i zapewne znajdą się maruderzy. Myślę jednak, że wśród publiczności będą również miłośnicy tego młodego zespołu.

No i na koniec kolejny wykonawca, którego przedstawiać nie trzeba – WaluśKraksaKryzys.

Kto w tym roku zgarnie główną nagrodę? Dowiemy się już za trzy dni. Pogoda zapowiada się ładna, tak więc bez marudzenia. Kierunek: Skierniewice.

A tak wyglądało to w latach ubiegłych 😉