W latach 80 w Polsce rodzi się nowa fala!
Witam Was! Zapraszam na cykl w którym to ja, Wasz ,,Gościu od post punka” będzie chciał przybliżyć Wam tą niezależną scenę. Bez zbędnego wstępu i gadania przejdę do rzeczy.
Jeżeli Ktoś z Was tak jak ja fascynuje się tym tematem to zapewne wie, że ta muzyka jest kolejnym levelem punk rocka. Kapele z Wysp takie jak Sex Pistols, The Clash czy amerykański Ramones szybko wyczerpały formułę grania! Choć co do The Clash bym się spierał, ale… Muzycy o punkowych korzeniach zaczęli poszukiwania, eksperymenty… I tak w dużym skrócie doszło do powstania dźwięków, które bezpośrednio wywodząc się z punkowego grania przerosły jego strukturę zachowując zarazem korzenie. Powstał post punk. I teraz zaczyna się zabawa, bo dziennikarstwo muzyczne próbując definiować gatunki wyodrębniło coś, co nazwano nową falą! No tak, teraz w stylu akademickim można by rozrysować wykresy z podziałem na zespoły post punkowe, nowo falowe. Pewnie można się tak bawić, tylko pytanie po co! W odmętach internetu już takie podziały widziałem, zostały dokonane z chirurgiczną wręcz precyzją. To ja sobie oszczędzę, zaznaczając natomiast, że pewien podział jest wręcz często umowny, bo post punk z nową falą siedzą przy jednym stole niczym brat z siostrą. I stanowią jedną muzyczną rodzinę.
Przechodząc do mojego dzisiejszego konkretu i szanując czas czytelnika, który jeżeli już zdobył się na przeczytanie tego tekstu to nie chciałby spędzić nad nim wieków opowiem o polskim nowofalowym świecie. Jako pierwsi na tapetę pójdą goście z Madame. To zespół, który uważam za konieczny do przesłuchania dla zapoznania się z brzmieniami new wave. Powstały w sylwestra 1982 roku. Grał w nim Robert Gawliński a raczej śpiewał. Tak, ten Robert od Wilków. Zespół zakończył swoją działalność w 1986 roku, Gawliński swoje kroki pokierował w inną muzyczną stronę, jednak Madame pozostawili po sobie taki materiał, że czapki z głów! Klimat, energia i dla nie wtajemniczonych muzykę, którą można przedstawić jako reprezentację nowej fali lat 80 w najlepszym wydaniu! Dziś ciężko o ich single ,,Może właśnie Sibilla” czy ,,Krawat powieszony w łaźni”. Jednak od czego jest potęga internetu! Znajdziecie bez problemu! Za to ja polecam dla miłośników i tych, którzy chcą poznać klimat nowej fali w Polsce w najlepszym wydaniu.
Dzięki za czytanie! Wasz ,,gościu od post punka” wkrótce z innymi materiałami w tym temacie!